SZEŚCIOLATKI…..GDY SĄ PROBLEMY Z ZACHOWANIEM……

Problemy z zachowaniem sześciolatków są typowe dla wieku. Dzieci zmieniają się, a zmiany te postępują w szybkim tempie. Dziecko balansuje na „pograniczu światów” – z jednej strony czuje się całkiem dojrzałym, samodzielnym, niezależnym, który może podejmować decyzje – wszak już dość dużo umie, sporo wie…Z drugiej strony wciąż jest dzieckiem – z nieokiełznanymi emocjami, nieracjonalnym zachowaniem. Sześciolatek szybko wpada w złość, bywa gwałtowny i bezkompromisowy. Trudno się dziwić – jeszcze wielu sytuacji nie rozumie, a jego rozwój emocjonalny wchodzi w kolejną fazę. Gdy coś mu się nie udaje – budzi to w nim silną frustrację, która wyraża się w nieposłuszeństwie, marudzeniu, gniewie czy napadach złości. Popada ze skrajności w skrajność.

Co dzieje się z sześciolatkiem?

  • Przeżywa zmiany – stawia pierwsze poważne kroki w edukacji, wchodzi w nowe schematy, ma całkiem poważne obowiązki. Odczuwa własną wartość – chce, by wszyscy to zobaczyli i docenili, stąd potrzeba bycia w centrum i próby zwrócenia na siebie uwagi.
  •  Próbuje testować rodziców i ustalone granice – często podważa stanowisko dorosłych, buntuje się, eksperymentuje. W tym czasie rodzic przestaje być autorytetem, sześciolatek potrafi odpowiedzieć krótko: „To moje życie”, „Nie rozkazuj mi” czy „Nie jesteś moim szefem”.
  •  Oj, sześciolatek wie, kto i co mu się podoba, a co nie – ma swoje zdanie. Stawia hipotezy, mądrzy się – jeśli zabraknie mu argumentów, to nie szkodzi – wykorzysta… fantazję.
  • Awanturuje się z rodzeństwem… to też dla niego sposób, by wywalczyć pozycję i zademonstrować swą „potęgę” światu, ale i zainteresować sobą rodziców
  •  Sześciolatek ma duże oczekiwania w stosunku do ludzi i… rzeczywistości. Nie chce się do nikogo i niczego dostosować. To wywołuje różne sytuacje, które przerażają rodziców. I tak dotychczas miłe, cudowne dziecko, kiedy przegrywa – oszukuje, kiedy czegoś nie ma – kłamie, kiedy coś mu się nie podoba – używa brzydkich wyrazów.
  • Przeżywa stany lękowe – nie tylko lęk przedszkolne, ale i nocne. Sześciolatki boją się, że coś na nie czyha w kuchni, a w nocy, jeśli muszą po ciemku iść do toalety, dystans pokonują sprintem – często boją się ciemności.

Jak radzić sobie z buntem u sześciolatków?

  •  Z pewnością trzeba przyjrzeć się dotychczasowym ramom i granicom, po czym – jeśli sytuacja tego wymaga – ustalić je na nowo (dziecko może mieć inne potrzeby). Weryfikacji może podlegać choćby zakres „wolności”, limity czasowe (poświęcane na gry czy zabawę). Ustalcie harmonogram dnia i przestrzegajcie go.
  • Mieć jasne oczekiwania. Nie daje to gwarancji, że konflikty i niepożądane zachowania się pojawią, ale na pewno zmniejszą ich częstotliwość.
  • Być cierpliwymi i wyrozumiałymi. Choć to sporo kosztuje – naprawdę warto.
  • Jeśli  dziecko zaczęło kłamać i oszukiwać, nie oskarżaj go, nie piętnuj. Zadawaj pytania, rozmawiaj. Tłumacz.
  • Zaangażuj dziecko w wykonywanie codziennych obowiązków – ustalcie ich zakres adekwatnie do umiejętności dziecka (może już: układać ubrania w szafie, pomagać w zakupach, chować naczynia, ścielić swoje łóżko, przygotować ubrania na kolejny dzień, segregować śmieci, itp.)
  • Słuchajcie, ale nie dyskutujcie na temat poleceń czy zasad. One są niezmienne.
  • Bądźcie konsekwentni. Dotrzymujcie słowa. Pamiętaj, że zanim na dziecko nałożycie restrykcje, musicie jasno je ostrzec je przed konsekwencjami.
  • Choć sześciolatek potrafi naprawdę dać w kość, w pewnym sensie powinniście się cieszyć, że rozwija się prawidłowo, że staje się coraz bardziej pewny siebie, samodzielny i niezależny.

Bibliografia:

Ross W. Greene ” Samo Sedno – Trudne emocje u dzieci.”

Elias Maurice J., Tobias Steven E., Friedlander Brian S., „Dziecko emocjonalnie inteligentne

Frączek Adam „Z zagadnień psychologicznych agresji